Kostki lodu są podstawą mrożonego napoju w lecie

Domowe sposoby na mrożone napoje

Mrożone napoje nigdy nie smakują tak wyśmienicie, jak właśnie teraz – w upalne letnie dni. Można oczywiście raczyć się butelkowanymi napojami z reklam, ale świadomy konsument wie, że za wybornym smakiem i bąbelkami łechtającymi podniebienie – stoi mnóstwo cukru z całą brygadą ulepszaczy i poprawiaczy smaku. Warto więc poświęcić parę chwil i przygotować mrożone napoje własnoręcznie. To bardzo proste i absolutnie nie czasochłonne zajęcie, a wszystkie składniki mamy pod kontrolą.

Ice, ice baby…

Podstawą mrożonego napoju jest oczywiście lód, o którego odpowiedni zapas należy zadbać wcześniej. Szczęśliwi posiadacze lodówek z wbudowaną maszynerią do robienia lodu (w kostkach i kruszonego) mają ten etap przygotowań z głowy – pozostali mogą skorzystać ze specjalnych pojemników do przygotowywania kostek lodów (można zafundować sobie przeróżne kształty: od tradycyjnych kotek, przez serduszka,  do rybek) lub ekonomicznych worków.

Baza herbaciana

Smaki domowych mrożonych herbat zależą od naszych upodobań i… zawartości szafek –  można przygotować je w każdej wersji. Tradycyjne ice tea powstaje na bazie czarnej herbaty, z dużą ilościa cytryny i cukrem do smaku. Jeśli jednak na co dzień pijemy głównie herbaty ziołowe lub owocowe – przygotujmy ich mrożoną wersję. Wystarczy kilka ulubionych saszetek zalać około 1 litrem zimnej wody, przyprawić (lub nie!) cytryną, miętą, bazylią, ewentualnie osłodzić do smaku, a przed samym podaniem dodać do dzbanka lód – napój przygotowany w kilkanaście minut (czas potrzebny na wydobycie się pełni smaku i kolory z esencji) smakuje wybornie.

Mrożona „nie herbata”

Chłodne napoje nie muszą mieć herbacianej bazy. Można przygotować je tak jak kompot – wymaga to jednak dłuższego czasu na przygotowanie (zagotowanie a następnie schłodzenie). Najprostszą, bo jednoskładnikową wersją takiego napoju jest napój rabarbarowy – wystarczy 1,5 litra wody, odrobina cukru i około 8 cm łodygi, wszystko zagotowujemy i odstawiamy do ostygnięcia, a podajemy oczywiście z lodem.

Uf jak gorąco, smacznego mrożonego!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *