Browar Namysłów - moc piwa

Wspomnienia? Naturalnie przy piwie.

Wielkimi krokami zbliża się 10 rocznica obrony magisterskiej. To idealna okazja by spotkać się z bliższymi i dalszymi znajomymi przy… piwie, jak za studenckich czasów. Plan jest taki, że na ten jeden sobotni wieczór zapominamy o naszych dzieciach (współmałżonkowie, babcie lub nianie dadzą sobie radę!) i karierach, a wszelkie kłopoty i zmartwienia chowamy głęboko do kieszeni – chcemy powspominać, poczuć się znowu beztrosko i po prostu się zabawić. Oczywiście nie zabraknie piwa!

Kto jakie zamawia?

Historia piwa jest długa i liczy ponad 6 tysięcy lat, co sprawia, że piwo jest najstarszym i najczęściej spożywanym alkoholem. Rodzajów piw jest mnóstwo – dzieli się je m.in. ze względu na: rodzaj fermentacji (może być górna lub dolna), smak i aromat, ilość i rodzaj dodanego chmielu, zawartość alkoholu, barwę, a także metodę i miejsce warzenia. Piwo ma sporo wartości odżywczych (proteiny, witaminy i minerały), a spożywane w rozsądnych ilościach może mieć właściwości lecznicze. Najkorzystniejsze dla zdrowia jest piwo niepasteryzowane, czyli piwo naturalne, którego nie poddano procesowi pasteryzacji polegającej na podgrzaniu napoju do temperatury 60 – 70 stopni Celsjusza celem zniszczenia drobnoustrojów. Piwo nie poddane pasteryzacji ma zatem właściwości podobne do probiotyków – zawiera żywe kultury bakterii, które pozytywnie oddziałują na nasz układ pokarmowy. Piwa niepasteryzowane mają krótki okres ważności – najczęściej należy je spożyć do trzech tygodni od zabutelkowania (sprawdzajmy datę na etykiecie!).

Pij ze smakiem

Początki spożywania piwa to picie z jednej czary, która wędrowała z ust do ust, a z każdym kolejny łykiem napój był mniej smaczny, mniej aromatyczny i gęstszy. Metoda prób i błędów doprowadziła nas do szklanek i przezroczystych kufli – okazało się, że właśnie tak podane piwo smakuje najlepiej. Naczynia nie powinny rozszerzać się ku górze, bo piwo szybciej traci aromat i pianę. Najlepsze są wąskie i wysokie szklanki lub kufle delikatnie węższe na górze. Jeżeli chodzi o spożywanie piwa przez słomkę, który to sposób preferuje część pań – to wcale nie jest nasz niewieści wymysł! Rurki do piwa robiono już w starożytnej Mezopotamii, oczywiście nie były plastikowe, a pięknie zdobione złotem i kamieniami, ale to były rurki! Uprasza się więc naszych szanownych kolegów (i cały ród męski) o zaprzestanie strojenia sobie żartów z kobiecego picia piwa przez słomkę – nie cudujemy, tylko oddajemy hołd historii!

Tagged kufel , kultury bakterii , pasteryzacja , piwo , piwo naturalne , piwo niepasteryzowane , szklanka

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *