Całe swoje dorosłe życie żyłam w przekonaniu, że piec nie potrafi, a w związku z tym – nie piekę i piec nie będę. A nie, przepraszam – piekła jedno jedyne ciasto zwane „murzynkiem”. Murzynek był na tyle częstym gościem w domu, że obrzydł wszystkim. I tak trwaliśmy w tym ciastowym odrętwieniu, aż do dnia, w którym […]