Ruszamy na plażę z internetem mobilnym

Internet na wakacje

Wkrótce urlop i wczasy. Urlop i wczasy oznaczają w tym roku błogie „nic nie robienie”: plaża, szum morza, skrzekot mew, zapach (i  smak!) smażonej rybki, książki, gazety i… dzieci. To wszystko naprawdę da się pogodzić! Ale zanim oddamy się utęsknionemu lenistwu – trzeba się spakować, a spakowanie na urlop całej rodziny to nie lada wyzwanie. Należy bowiem przewidzieć: ile razy dzieci poplamią koszulki i spodenki jagodowymi lodami (nie do doprania), ile par skarpet zgubią nad morzem, czy będzie zimno (grube swetry), czy gorąco (parasol na plażę!), czy będzie padało ulewnie (kalosze!), czy tylko czasami pokropi (plastikowe sandały). Trzeba również upchnąć w bagażniku zabawki dla pociech (zapewniając sobie tym samym chwilę wytchnienia i czas na kawę z książką lub książkę z kawą). No i internet – bez niego ani rusz!

Wszystko pod ręką

Urlop jest po to, żeby odpocząć. Forma owego wypoczynku to sprawa indywidualna – jedni wolą umiarkowane lenistwo (w tym roku jesteśmy zdecydowanie przedstawicielami tej grupy), a inni odpoczywają aktywnie (intensywnie zwiedzając, wspinając się, spacerując). Jednych i drugich łączy potrzeba wygodnej komunikacji ze światem. Internet mobilny daje nam możliwości ekspresowego znalezienia potrzebnych informacj i (choćby opinii o lokalu gastronomicznym serwującym świeżą rybkę, czy schronisku w górach), zbiorczego informowania bliskich o tym co robimy i gdzie jesteśmy (media społecznościowe mają moc!), wytyczenie bezpiecznej drogi lub szlaku, sprawdzenie oferty kulturalnej i rozrywkowej w miejscu, w którym spędzamy urlop.

Przedpłacanie popłaca

Internet prepaid to bardzo wygodna forma użytkowania globalnej sieci. Internet mobilny w systemie na tzw. kartę w niczym nie ustępuje jego innym formom – jest po prostu ich bardziej gospodarną odmianą (warto sprawdzić limity, wartości doładowań oraz bonusy za doładowania liczone w… megabitach!). Wiemy na co nas stać, sami decydujemy czy i kiedy doładować swoje konto – jesteśmy więc panami swojego czasu i swojej gotówki. Nie grozi nam zaskoczenie po zobaczeniu rachunku za telefon – ba!, w ogóle nie grozi nam zobaczenie rachunku…

Gotowi? Spakowani? Lato nadciąga!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *


pięć − 2 =