Obecna zima serwuje nam niemal wszystkie możliwe rodzaje opadów atmosferycznych. Skąd w ogóle pada? Oczywiście z chmur! Każdy opad atmosferyczny jest produktem kondensacji pary wodnej, który to produkt, ni mniej ni więcej – spada na Ziemię. Do opadu dochodzi wówczas, gdy chmura robi się zbyt ciężka od nagromadzonych w niej kropel wody lub kryształków lodu i po prostu nie jest w stanie dłużej utrzymać się w powietrzu.
Ciągle pada…
Opady atmosferyczne można podzielić na kilka sposobów. Pierwszy z tych podziałów jest zależny od czasu ich trwania na: opady ciągłe, opady przelotne oraz opady z przerwami. O opadach ciągłych mówimy, gdy deszcz pada nieustannie przez dłuższy czas (minimum godzinę). Opady przelotne to te, które pojawiają się nagle i jakby nie wiadomo skąd i szybko mijają, a opady z przerwami to te najbardziej frustrujące – przestaje padać, więc ubierasz dziecko w nadziei na spacer, ale zanim maluch zdąży wyjść – znowu pada… Trudno! Ponoć mokry deszczu się nie boi, więc jak już trochę zmokniemy to żaden deszcz nam niestraszny. Opady klasyfikuje się, poza czasem trwania – również ze względu na stopień ich intensywności oraz wydajności.
W pionie czy w poziomie?
Podział na opady pionowe i poziome nie jest już tak oczywisty jak te wspomniane wyżej. O ile opady atmosferyczne pionowe, do których zalicza się: deszcz, mżawka, śnieg, krupa śnieżna, grad i gradobicie – są zrozumiałe dla większości z nas, to już fakt, że do opadów zalicza się również: rosę, szron, szadź i gołoledź – jest nieco bardziej skomplikowany. Opady poziome nazywane są także opadami osiadającymi, czyli tzw. osadem atmosferycznym. Rosa jest osadem ciepłym, a szron osadem stałym – oba powstają na skutek wychładzania się Ziemi i jej nocnego wypromieniowania; rosa to krople wody, a szron powstający przy ujemnych temperaturach przybiera postać kryształków lodu – obie formy osadu osiadają na trawach, gruncie i innych powierzchniach. Szadź może pojawiać się o różnych porach w ciągu doby, ale zawsze towarzyszy jej mróz – na skutek napłynięcie cieplejszego powietrza tworzy się mgła, której krople po zetknięciu się z wychłodzonymi powierzchniami tworzą kryształki lodu. Gołoledź znają wszyscy kierowcy i absolutnie nikt jej nie lubi – to osad powstający na powierzchni wychłodzonej Ziemi (jej temperatura wynosi mniej niż 0oC) na skutek opadów pionowych: mżawki lub deszczu, których krople zamarzają tworząc właśnie gładki osad.
Powiązane wpisy