Alergia to nieadekwatna reakcja organizmu na z pozoru niewinne substancje. Jedną z nich są pyłki roślin, które mogą znacząco utrudnić życie uczulonym na nie osobom. Kto doświadczył kataru siennego, ten wie, jak kiepsko można się czuć z tego powodu. Alergicy mogą podejmować próby odczulania się na wybrane alergeny, jednak metodą stosowaną zdecydowanie najczęściej jest po prostu unikanie tychże. Podstawowym narzędziem każdego pyłkowego alergika jest kalendarz pylenia, w którym zaznaczone są okresy występowania najwyższego stężenia danych pyłków w powietrzu.
Rozszyfrować pylenie, czyli co kiedy pyli?
Styczeń. Wydawać by się mogło, że to jeden z najbezpieczniejszych miesięcy dla alergików wrażliwych na pylenie. Wszak to środek zimy, za oknem jest zimno, na drzewach nie ma liści, ani kwiatów, a czasem wszystko przykrywa biała, puchowa pierzyna. A jednak! Styczeń to miesiąc pylenia leszczyny, które to pylenie może być bardziej uciążliwe, właśnie przez brak liści (zwykle zatrzymują one część pyłków, które po prostu na nich osiadają).
Luty. W lutym wciąż pyli leszczyna, a wkrótce dołączają do niej: olsza (olcha) oraz cis. Luty to wciąż miesiąc zimowy, dlatego sporo ludzi cierpiących w tych dniach z powodu kataru, przypisuje swoje dolegliwości raczej przeziębieniu niż dopatruje się w nich objawów alergii.
Marzec . To miesiąc dominacji pyłków olszy w powietrzu. Powoli kończy się pylenie leszczyny i cisu, ale do gry wkraczają topole i wierzby (pyłek malowniczej wierzby rzadko jednak powoduje alergie).
Kwiecień. Jakie drzewo jest jednym z najpopularniejszych w Polsce? Brzoza, oczywiście. I to właśnie pyłki brzozy przeważają w kwietniowym powietrzu. Do wystąpienia objawów alergicznych z ich powodu wystarczy stężenie na poziomie około 80 ziaren w 1 metrze sześciennym powietrza, tymczasem w parkach, w pobliżu pylących brzóz może być ich nawet kilkaset razy więcej! W kwietniu pylenie rozpoczynają również: topola, grab, jesion i wierzba, a w trzeciej dekadzie miesiąca dołączają do nich dęby.
Maj. To spore wyzwanie dla alergika. W maju nakładają się na siebie okresy pylenia zarówno drzew, jak i roślin zielonych. Ten miesiąc należy do pyłków dębów, buków , sosen i świerków. Z pyłkami drzew konkurują pyłki roślin, m.in. traw babki, pokrzywki i szczawiu.
Czerwiec. Połowa roku i zdecydowanie największe wyzwanie dla alergików. Tak, tak, maj był tylko preludium czerwca! W czerwcu intensywnie pylą bowiem trawy, a stężenie w powietrzu pyłków tychże wzrasta do wysokich i bardzo wysokich. Około 20% alergików cierpi na uczulenie właśnie na pyłki traw. Czerwiec to również okres pylenia żyta (to rodzaj trawy, tyle że uprawnej), szczawiu, babki oraz pokrzywy i komosa.
W ten sposób dobrnęliśmy do połowy kalendarza alergika, przedstawiając wyłącznie najważniejsze z pylących w danych miesiącach drzew i roślin. Pylenie daje się jednak we znaki przez cały rok . Ciąg dalszy? Nastąpi!
Powiązane wpisy