Wielkimi krokami zbliża się lato, a wraz z nim… wakacje. Co to oznacza? Dla dzieci duuuużo wolnego, a dla rodziców – duuuużo kombinowania, jak i czym wypełnić ów wolny czas swoich latorośli. Szczęśliwi posiadacze domów z ogrodem mają ten komfort, że przebywanie na świeżym powietrzu nie wymaga od nich żadnych dodatkowych nakładów sił związanych z „wychodzeniem z domu” – wystarczy otworzyć drzwi tarasowe i gotowe. Ale w co się bawić w tym ogrodzie? Robimy przydomowy plac zabaw!
Szukając w internecie inspiracji, znalazła mnóstwo ciekawych projektów w duchu DIY. Wiele z nich opierało się na recyklingu starych przedmiotów i nie wiązało się z dodatkowymi, wysokimi kosztami.
Oto moje ulubione pomysły:
- Rury, rurki i rynny. Do tego woda w konewce lub jakiejkolwiek butelce i dziecko z pasją i przyjemnością będzie wlewało, przelewało i obserwowało efekty swoich wodnych eksperymentów.
- Z zużytych opon można stworzyć wiele ciekawych atrakcji dla dzieci….
- W szopie u dziadka znaleźliście stare plastikowe krzesełka, a w garażu poniewiera się nadmiar śrubek, zakrętek i nakrętek? Na wszystko można znaleźć sposób!
- A może by tak stworzyć polowe wersje ulubionych dziecięcych gier? Na początek: kółko i krzyżyk!
Powiązane wpisy