W końcu ciepło! Baseny, jeziora i plaże powoli przygotowują się by latem podbić nasze spragnione wypoczynku serca, rozpieścić znużone przydługą zimą i zimną wiosną organizmy. Niecierpliwie czekają na nas również grzyby. Wystarczy, że staniemy bez klapek pod publicznym prysznicem (np. przed lub po wyjściu z basenu), przemkniemy niemal na jednej nodze (oczywiście bez klapek) do plażowej przebieralni lub zaserwujemy sobie kilkugodzinny spacer po gdańskiej starówce w przepięknych i w ogóle nie oddychających butach… Jeszcze tego samego dnia stopy zaczynają nas nieznośnie swędzieć, pojawiają się zaczerwienienia i pęknięcia, a skóra zaczyna się łuszczyć – witaj grzybico.
Profilaktyka
Jeżeli zbierać grzyby to tylko jesienią i tylko te jadalne rosnące w lesie. Wszystkie inne grzyby mogą wywoływać grzybicę, np. stóp. O grzybicę stóp najłatwiej w stale wilgotnych pomieszczeniach publicznych, które zdarza nam się przemierzać boso, choć rozsądek nakazuje jednak gumowe klapki. Trzymajmy się więc tych klapek i jeszcze kilku zasad: stopy dokładnie myjemy (najlepiej środkiem dezynfekującym) po każdej wizycie w basenie, starajmy się, aby były zawsze suche, często zmieniajmy bawełniane (!) skarpetki oraz wietrzmy i dezynfekujmy buty (w sprzedaży dostępne są środki dezynfekujące, a w obiektach sportowych pojawiają się specjalne urządzenia do dezynfekcji i odświeżania obuwia).
Leczenie
Jeżeli nie udało nam się ustrzec przed grzybicą – należy jak najszybciej zacząć leczenie (grzybica nieleczona może atakować inne części ciała!). Na początek sięgnijmy po leki przeciwgrzybicze bez recepty (np. Canespor – http://www.canespor.pl/pl/dolegliwoci/grzybica-stop/ ), które radzą sobie z zakażeniami grzybiczymi szybko i skutecznie. Nowoczesne środki w kremie, do stosowania raz dziennie (szczegółowych informacji zawsze szukajmy na instrukcjach dołączonych do leku) mają szeroki zakres działania (radzą sobie z rożnymi odmianami grzybicy: międzypalcową, mokasynową i potnicową) i są wygodne w użyciu, nie brudzą i nie mają nieprzyjemnego zapachu. Pamiętajmy, że jeżeli mimo wcześnie rozpoczętej terapii ta nie przynosi efektów – należy udać się do lekarza.
Grzyby do lasu!
