Moda na odblaski

Noszenie odblaskowych elementów na odzieży przez osoby poruszające się po zmroku w terenie niezabudowanym to obowiązek, za niewypełnienie którego policja może nałożyć mandat karny w wysokości od 20 do 500 zł. Przepisy nie regulują wielkości odblasku, ani miejsca, w którym powinien być umieszczony – może to zatem być odblaskowa opaska, tradycyjny wiszący odblask przyczepiony do plecaka lub torebki, albo (najlepiej!) kamizelka odblaskowa.

Liczby przerażają

Prognozy Światowej Organizacji Zdrowia są zatrważające, wynika z nich bowiem, że wypadki drogowe staną się do 2020 roku najczęstsza przyczyna przedwczesnej śmierci. Pokuszono się również o uogólnione podliczenie osób, które zginęły na drogach odkąd wynaleziono samochód – liczka około 30 milionów ludzi niemal zwala z nóg. W samej Polsce zaś, w ciągu ostatnich 20 lat, liczba wypadków sięgnęła około miliona, a liczba osób, które w tych wypadkach zginęły to przeszło 120 tysięcy. Przytłaczająca jest procentowy udział pieszych i rowerzystów, którzy giną lub zostają poszkodowani w wypadkach – stanowią oni około 40% wszystkich ofiar.

Odblaski ratują

Pamiętając, że najskuteczniej uczymy dając dobry przykład – sami nośmy odblaski. Dobrze jest również uświadomić naszym dzieciom jak działają odblaski, jak poprawiają naszą widoczność po zmroku. Człowiek poruszający się po zmroku w ciemnym ubraniu bez odblasku jest widoczny zaledwie z 20 metrów, w jasnym ubraniu bez odblasku – z 30 metrów, natomiast choćby najmniejszy element odblaskowy, niezależnie od koloru stroju czyni nas widocznymi w samochodowych światłach z odległości… 150 – 300 metrów! To nawet dziesięciokrotnie więcej czasu na reakcję dla kierowcy!

Nośmy odblaski, to modne!

Tagged bezpieczeństwo , odblaski , pieszy , wypadki

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *