Jeżeli znudziły nam się już standardowe hotele, pensjonaty i prywatne kwatery – postawmy na wakacyjną oryginalność. Spokojnie, nie musimy ekspresowo wyrabiać paszportu, ani dowodów osobistych dla naszych dzieci – nie wyjeżdżamy bowiem z Polski. Szukamy rodzimych atrakcji i fundujemy sobie niezapomniany urlop w granicach rozsądku i naszego państwa – oto kilka niebanalnych pomysłów.
Domki na drzewie
Mamy niepowtarzalną szansę cofnąć się do dzieciństwa i… zamieszkać w domku na drzewie. Któż z nas o tym nie marzył? W Nałęczowie powstały oryginalne i luksusowe domki na drzewach. To prawdziwe apartamenty z pięknymi tarasami usytuowane w wąwozach lessowych. Można głęboko odetchnąć świeżym i pełnym tlenu powietrzem, zrelaksować się i oderwać od zgiełku miasta. Uspokajająca zieleń otacza nas z każdej strony, a kawa i domowe ciasta serwowane gościom w piknikowych koszach to wisienka na torcie oryginalności tego wypoczynku.
Nocleg pod ziemią
Brzmi groźnie, a jest po prostu zdrowo. Kopalnia soli „Wieliczka” ma w swojej ofercie kilkadziesiąt łóżek na poziomie około 125 i 135 metrów pod ziemią. Co jest do roboty w kopalni? Spokojnie, zajęć nie brakuje – do dyspozycji gości jest czytelnia, sala rekreacyjna (również z zorganizowanymi zajęciami ruchowymi), restauracja i dyskoteka. To rewelacyjny pomysł na choćby krótki urlop dla alergików – gwarancja zdrowego snu i mikroklimatu pozbawionego zanieczyszczeń i alergenów.
Urlop z historią w tle
Jeżeli marzą nam się królewskie łoża i klimat pełen tajemniczych historii sprzed wieków – zdecydujmy się na wakacje z duchami (lub bez). Coraz więcej zamków, pałaców i dworów otwiera swoje komnaty dla gości i oferuje jedyne w swoim rodzaju noclegi w hotelach historycznych. Możemy zamieszkać w prawdziwych zabytkach, np. w Zamku w Mrągowie z około 1280 roku, Zamku w Gniewie wzniesionym przez Zakon Krzyżacki na przełomie XIII i XIV wieku lub trzebieszowskim Zamku na Skale z XVI wieku.
Powiązane wpisy
